Wielu miłośników sportów walki zgromadziło się w Polkowicach, aby spotkać się z Marcinem Różalskim – zawodowym mistrzem świata K1 federacji ISKA i WKA oraz mistrzem KSW. Organizatorem wydarzenia była Armia Polkowice.
Armia Polkowice w bardzo różnorodny sposób próbuje propagować sporty walki. Tym razem organizatorzy sprawili polkowiczanom fantastyczną niespodziankę. Do miasta przyjechał utytułowany gość, czyli Marcin Różalski – mistrz świata K1 oraz mistrz KSW.
Okazało się, że wydarzenie to nie tylko spotkanie, ale również wspólne warsztaty z technik walki, a także grill. Do seminarium przystąpiło około osiemdziesięciu osób. Przeważali mężczyźni, ale ilość pań zaskoczyła niejednego. Jak mówi Bartosz Muszyński, trener Armii Polkowice, nikt nie spodziewał się takiego zainteresowania. Organizacja bardzo cieszy się z tak dużej ilości obecnych osób.
Warsztaty poprowadził Marcin Różalski – kontrowersyjny, charakterystyczny, charyzmatyczny, walczący w odwrotnej pozycji zawodnik, który może budzić skrajne emocje. Na pewno nie da się przejść obojętnie obok mężczyzny, który jest cały w tatuażach, walczenie z twarzą. Jednak w treningu nie o wygląd chodzi, a o umiejętności. Mistrz poprowadził typowy trening techniczny. Uczestnicy spotkania z uwagą wsłuchiwali się w instrukcje, jakie im przekazywał prowadzący i w pocie czoła je realizowali.
Trening rozpoczął się rozgrzewką, później nastąpiły szczegółowe prezentacje. Uczono się zadawania pojedynczych ciosów, a także uników i kombinacji tych wszystkich technik. Mimo upału, nikt nie narzekał, a zaangażowanie w pracę było imponujące. Po treningu, przy grillu, uczestnicy spotkania dzielili się wrażeniami i rozmawiali z mistrzem na przeróżne tematy.